Kwadratura
Kwadratura jest aspektem nieharmonijnym. Łączy planety znajdujące się w przeciwstawnych żywiołach (np. ziemia – ogień, ogień – woda, woda – powietrze, powietrze – ziemia). Zawsze przynosi przeszkody, kłopoty, wewnętrzną walkę albo utrudnienia zewnętrzne. Kwadratura stwarza wiele sprzeczności i jeśli człowiek pragnie zrealizować swoje zamierzenie musi prowadzić nieustanną bitwę z samym sobą, swoimi słabościami i ograniczeniami wynikającymi z okoliczności.
Z drugiej strony kwadratury obdarzają często pracowitością i hartem ducha. Uczą wytrzymałości i uporu.
Dają też duże napięcia psychiczne i chęć osiągnięcia sukcesu. Powodują niecierpliwość, ale z drugiej strony obdarzają sporą energią. Wskazują na to, gdzie w życiu trzeba będzie wykonać wielką pracę i wykazać olbrzymim wysiłkiem i wytrwałością.
Zbyt dużo kwadratur w horoskopie urodzeniowym mówi o tym, że właściciel horoskopu całe życie będzie napotykał na problemy (tym bardziej jeśli planety je tworzące przebywają w znakach stałych).
Całkowity natomiast ich brak może dawać osoby leniwe, pasywne, niechętne jakimkolwiek wyzwaniom.
Czyli ktoś kto ma dużo kwadratur ma często w życiu pecha 🙁 ciekawe ile tych kwadratur to już “dużo” ja mam ich osiem między plantami i ascendentem(Panna) znajdujących się w znakach; Byka, Wodnika, Panny, Merkurego i Strzelcu, ale głównie to Wodnika i Byka, czyli znaków stałych, czy to znaczy, że powinnam się martwić lub czy że faktycznie mam pecha? Jowisz(domVI) jako planeta szczęścia i u mnie tworzy tylko kwadratury (Słońce IX, Wenus X i Mc), więc teoria z brakiem szczęścia jest chyba naprawdę uzasadniona :/….