Tranzyty Neptuna

Kliknij obrazek, aby przejść do galerii autorki

Neptun jako naturalny władca Ryb związany jest z symboliką 12 domu horoskopu. Jego tranzyty zazwyczaj przynoszą rozmycie spraw dotyczących domu, przez który tranzytuje i planety, której “dotyka”. Neptun to sprawy dziwne, niezrozumiałe, zamotane. Przynosi opóźnienia, gmatwanie się w sprawach, które tak naprawdę są dla nas dziwaczne, nietypowe. Może nas postawić w sytuacji, która będzie od nas wymagała poświęcenia. Neptun wysubtelnia, ale też zakrywa mgłą, jednocześnie nas uwrażliwiając i czyniąc podatnymi na wpływy. Podczas tranzytów Neptuna najlepiej trzymać się z dala od sekt, wszelkiego rodzaju dziwacznych towarzystw, bo jesteśmy podatni na manipulację i uwiedzenie, nie tylko w sensie dosłownym, ale np. może nas uwieść dziwaczna ideologia. Trzeba wystrzegać się oszustów, krętactw i sceptycznie podchodzić do wszelkich okazji życiowych, bo mogą okazać się pułapką. Sami możemy mieć też tendencje do zwodzenia innych w czasie tranzytów Neptuna. Ponieważ Neptun to uwrażliwienie na wszelkie subtelne wpływy, możemy doświadczać stanów natchnienia, umuzykalnić się, zacząć grać na jakimś instrumencie (jeśli oczywiście mamy predyspozycje). Neptun może też zamanifestować się zupełną biernością, albo osamotnieniem. Osoba, która doświadcza tranzytów Neptuna, może zupełnie dobrowolnie izolować się od kontaktów z innymi ludźmi.

Neptun to taka trochę mgła, która opływa wszystko wokół nas zniekształcając sprawy, których dotyka. W legendzie o Odyseuszu pan mórz i oceanów zwodził głównego bohatera latami, zanim ten dotarł do celu. Neptunowe miraże są szczególnie niebezpieczne dla osób, które mają skłonności do używek. Na Neptunie można uzależnić się praktycznie od wszystkiego, co tylko sprawia nam przyjemność. Neptun też rozleniwia i rozmywa nasze poczucie indywidualności (w zależności, czego dotyka – jeśli Słońca możemy doświadczać problemów z własną tożsamością). Sprawy znaku, domu i planety, po której akurat przepływa Neptun przeważnie są rozmyte, niejasne, doświadczamy poczucia dezorientacji i możemy popełnić błąd przez niewłaściwe rozeznanie, po prostu brakuje nam poczucia realizmu w tych sprawach, nie umiemy ocenić racjonalnie, kierujemy się przeczuciami, odczuciami i wyobraźnią, albo wyobrażenia przyjmujemy za rzeczywistość.  Podczas tranzytów Neptuna przeważnie nie jesteśmy czegoś świadomi (nieświadomość to Neptun).

Podam tutaj przykład co prawda nie tranzytu Neptuna, ale Słońca w koniunkcji do Neptuna. Zasięg działania Słońca po Neptunie to najwyżej 2 dni (sytuacja odwrotna trwa lata). Leżałam przez te dwa dni bardzo osłabiona łóżku, właściwie nie byłam w stanie się podnieść, bo Neptun osłabia witalność (Słońce). Czymś się wtedy prawdopodobnie zatrułam, ale tak naprawdę do tej pory nie wiem czym (nieświadomość to Neptun). Mogę jedynie przypuszczać, że były to opary terpentyny, którą trzymałam w pokoju w niedokręconych pojemniczkach (zatrucie oparami czy gazem to właśnie typowe działanie Neptuna). I tak właściwie to nie wiem czy to była terpentyna czy też coś innego, mogę tylko przypuszczać.

Oczywiście jeśli Neptun będzie tranzytował nasze Słońce wcale nie znaczy to, że się zatrujemy, bo jak wcześniej pisałam jest naprawdę sporo możliwości manifestacji tej energii. W najlepszym wypadku dopisze nam wyobraźnia. No i oczywiście planeta tranzytując przynosi energie domu i znaku, w którym jest położona. Neptun to Neptun, ale dla każdego przyniesie coś nieco odmiennego.

Jednak dla artystów i osób zajmujących się twórczością to może być niesamowicie inspirujący okres, choć wcale niełatwy, bo ma się tendencją do odkładania spraw (Neptun może zadziałać nawet tak,  że” rozłoży nas” do łóżka z zupełnie niewiadomego powodu).  Jeśli będziemy chorować, to przeważnie można spodziewać się mylnej diagnozy, zatrucia lekami (w ogóle trzeba uważać na wszelkiego rodzaju zatrucia). Neptun to niestety pociąg do używek, więc lepiej odstawić wszelkie narkotyki i alkohol zanim nadejdzie tranzyt Neptuna, bo potem może być za późno i nawet nie będziemy wiedzieć, kiedy odpłyniemy i czy nie pójdziemy na dno. Neptun może zadziałać tak, że będziemy dosłownie i w przenośni upojeni i nie będziemy wiedzieć, o co chodzi w danej sytuacji, możemy doświadczać niepewności, zwątpienia czy depresji czy przymusowego odosobnienia (np. z powodu choroby, albo jakiegoś niedomagania), albo nikt nie będzie znał przyczyny naszej dolegliwości. Zazwyczaj Neptun powoduje dziwne choroby albo niedomagania psychiki, choć nie zawsze. Niektóre osoby mogą po prostu doświadczać zwiększonej wrażliwości psychicznej, przez to większego współczucia i co za tym idzie poświęcenia się dla innych. Albo co gorsza można przyciągać sytuacje, kiedy jest się wodzonym za nos, ponieważ Neptun powoduje, że jesteśmy podatni na wykorzystanie, to lepiej kierować się rozsądkiem a nie uczuciami, czy odczuciami, które mogą być bardzo zwodnicze (Neptun to pan iluzji). Rzeczy, osoby i sytuacje mogą sprawiać wrażenie wspaniałych i kolorowych albo wręcz beznadziejnych, i tu zarówno jedno jak i drugie może być iluzją.

Tranzyty Neptuna są długoletnie (trwają nawet dłużej, jeśli planeta jest w retrogradacji). A co dobre dla poezji i sztuki niekoniecznie dobre dla codziennego, zwyczajnego życia, które w jakimś tam stopniu jest rutyną, dlatego lepiej w czasie tego tranzytu znaleźć sobie zajęcie i trzymać się ustalonego planu. Mieć coś, co będzie dla nas ugruntowaniem w rzeczywistości, bo inaczej można odpłynąć na całego.

38 Replies to “Tranzyty Neptuna”

  1. Twoje opisy przeważnie mi się podobają, ale ten zastanawia w taki podstawowy sposób: jeśli piszesz,że Neptun wytwarza wokół człowieka mgłę niejasności i wszystko rozmywa, a proponujesz w tym czasie zająć się czymś “realnym” i jakoś bardzo saturnicznym, to jest to sprzeczne z ideą tego tranzytu – tranzyt wywołuje to, że jesteśmy pod wpływem takiej a nie innej energii o wiele bardziej niż przed nim.
    wobec tego osoba w takim neptunicznym stanie będzie musiała użyć wielkiego wysiłku, zeby w nim nie być, tylko wygrzebać gdzieś w sobie energię saturniczną albo marsową albo inne (zawsze to gdzieś w nas jest) i niejako “obronić się” przed Neptunem,
    a przecież jeśli jest tranzyt, to uczy właśnie tego, co przynosi, w tym przypadku bycia neptunicznym, czy nie mogłabyś doradzić, jak być neptunicznym w sensie najbardziej pozytywnym (piszesz, że w tym czasie zwiększa się wyobraźnia itp) zamiast radzić odwrót od tej neptunicznej mgły?
    jeśli jest mgła, człowiek w realu zachowuje się odpowiednio do istnienia mgły, a nie próbuje być tak, jakby jej nie było,
    przepraszam za taki długi komentarz, ale jest tendencja, aby tak właśnie opisywać tranzyty i tak doradzać: to się nie sprawdza nawet przy dużej świadomości, przy mocnych tranzytach Neptuna osoba jest neptuniczna i już, ostrzeżenia są dobre, ale rada niezupełnie mi wystarcza, czy mogłabyś napisać, jak świadomie “nauczyć się” żyć z energią Neptuna, bez uciekania od niej i “strzeżenia się”?
    to są energie przewyższające naszą wolę, sama mówisz, że przegapiłaś te butelki z terpentyną: co mogłaś wtedy zrobić inaczej(prócz pamiętania o tej terpentynie i pozakręcania), – cokolwiek odpowiesz, przeczytam z ciekawością, bo będzie to inne niż wszędzie się czyta, z góry dziękuję:)

    1. Witam,
      piszę, że dobry pomysł to zająć się czymś realnym, bo Neptun powoduje złudzenie – przykład – jeśli dotyczyć to będzie twojej pracy i nagle podczas tranzytu Neptuna pojawi się “okazja” np. innej pracy, która niby spełniać będzie teoretycznie twoje oczekiwania, a masz w swojej obecnej pracy źródło utrzymania, to na Neptunie nie rzucasz tego, z czego żyjesz, bo “okazja” może okazać neptunową ściemą. Nie wiem tak szczerze powiedziawszy czy można “obronić się” przed jakimikolwiek tranzytami, bo obserwuję je codziennie i nawet takie krótkie tranzyty jak tranzyty Księżyca czy Słońca mają na mnie wpływ – mimo że czasem są to tylko zmiany nastroju, mimo tego że mam świadomość, że oto za chwilę coś się będzie działo. Masz rację, że człowiek doświadczający tranzytu zachowuje się odpowiednio do tego tranzytu, co więcej zawsze działa na Ciebie kilka tranzytów jednocześnie, więc te wpływy się nakładają, jedne się mogą wzmacniać a inne neutralizować. Plus progresje i tranzyty po progresjach też działają.
      Wydaje mi się ze Neptun to taki tranzyt, że musisz zapytać sama siebie, co robić, albo czego nie robić, albo sytuacja może Cię zmusić i będziesz postawiona pod ścianą. Czego nie robić na Neptunie?
      Nie podpisywać umów, nie pić i nie sięgać po substancje zmieniające świadomość Neptun wzmaga tendencje do uzależnień, sceptycznie podchodzić do wszelkich okazji i do tego, co mówią lub obiecują ludzie wokół, być ostrożnym wobec wszelkich ideologii, sceptycznie podejdź do wyciągania innych z tarapatów i nałogów, bo zamiast ty ich to oni wciągną ciebie, nie mylić współczucia z miłością.
      No niestety tranzyty Neptuna to są “ciężkie” i długoletnie tranzyty i faktycznie przewyższają naszą wolę, więc może zaakceptować to co się dzieje? (albo stajesz się tranzytem i zlewasz się z tym harmonijnie albo cierpisz)
      Tak naprawdę, kiedy Neptun tranzytował moje Słońce, to był dla mnie bardzo trudny okres (wtedy jeszcze nie zajmowałam się astrologią, więc nie byłam świadoma, że coś się dzieje, a nawet jak człowiek widzi tego Neptuna na Słońcu to i tak może być nieświadomy, że coś się dzieje).
      Jeśli masz zdolności i możliwości rozwijania się artystycznie, to tranzyty Neptuna są bardzo dobre jeśli chodzi o sztukę. Uwrażliwisz się artystycznie, muzycznie, malarsko, literacko, poetycko, fotograficznie itp.
      Zależy to od twojego horoskopu indywidualnego, czym włada Neptun, jakie planety masz w Rybach albo w 12 domu, gdzie jest położony Neptun i przez który dom się wlecze. Tranzyty zawsze niosą środowisko domu, w którym sobie natalnie rezyduje planeta.
      Neptun jednym przynosi natchnienie i totalny odlot czy odpłynięcie a u innych to taki okres niekonkretności, że nie wiadomo o co chodzi i wtedy takie osoby muszą to przemęczyć. Jeśli miałaś konkretne plany to Neptun może je odwlekać, mącić itp.
      Co do terpentyny, to był krótki tranzyt Słońca po Neptunie urodzeniowym (działa 2 dni). A wspomniałam o tym dlatego, że warto obserwować tranzyty planet szybkich, żeby zobaczyć jak działają, bo potem tranzyty planet ciężkich mogą zadziałać podobnie tylko wielokrotnie dłużej. U mnie Słońce po Neptunie przyniosło zatrucie, ale do tej pory nie wiem czym. I to jest właśnie najzabawniejsze.
      Na pewno nie ma jakiejś gotowej recepty co robić w takim wypadku. Ponieważ akurat chodzi o Neptuna (samotność) więc pewnie doświadczenia, jakie w tym czasie przeżyjesz będą bardzo indywidualne i właściwe tylko Tobie i możesz nie zechcieć się nimi z nikim dzielić. Poza tym każda planeta może się przejawiać zarówno pozytywnie jak i negatywnie.
      Pozdrawiam serdecznie

      1. moj mąż to zodiakalne ryby,za pare lat bedzie mial konjunkcje do słonca a potem do merkurego. co moze przynies tranzyt jezeli neptun rezyduje u niego w domu osmym a w domu dwunastym stoi wenus? A przy opozycji neptuna do marsa i jednym czasie do jowisza i ksiezyca taki tranzyt co przynosi? Ksiezyc rzadzi domem 4,a jowisz ósmym,mars rzadzi domem dwunastym.

        1. Neptun przeważnie przynosi inspirację, osłabienie, uzależnienie, rozwój zdolności artystycznych. Może być też uwrażliwienie, zazwyczaj jednak Neptun to pomyłki, zamieszanie, tutaj ponieważ siedzi on urodzeniowo w domu VIII, to może dać jakieś sprawy spadkowe (VIII dom to zasoby innych ludzi). Czasem jest tak, że niektórzy w ogóle nie zauważają tranzytów Neptuna. Opozycja do Marsa raczej jest niekorzystna, może być jakiś chaos w działaniu. Znam osoby, które w czasie tranzytów Neptuna zaczynały interesować się fotografią (iluzja), w jakiś tam sposób się uwrażliwiały albo ulegały pomyłkom. Neptun opóźnia, rozmywa, przyciągamy do siebie osoby, które są ofiarami albo sami z siebie robimy ofiary. Można szukać odosobnienia, izolacji, uduchowić się, zainteresować się jakąś formą religii. Może być podatność na “uwiedzenie”, zacierają się granice i można sobie samemu zaszkodzić. Tracimy poczucie realizmu, bujamy w obłokach. Jak mąż ma jakieś talenty artystyczne, to sobie może na tym Neptunie zacząć rozwijać. I raczej radziłabym stronić od “podejrzanych” towarzystw i sekt. Radzi się też zazwyczaj uważać na zdrowie. Słońce to witalność, Mars energia – wiec te mogą ulec osłabieniu i rozproszeniu. Neptun w pewnych przypadkach wzmacnia też intuicję, a w innych prowadzi do dziwacznych i niejasnych sytuacji, mimo, że otwiera nas na światy niewidzialne i prowadzi do mistycyzmu, to również może sprzyjać uzależnieniom i problemom. Mam nadzieję, że Pani mąż w sposób jak najbardziej twórczy wykorzysta tego Neptuna.

    1. Hej,
      ja poniekąd rozumiem (a raczej bardziej czuję te klimaty, bo mam silne Ryby urodzeniowo + progresywne Słońce w Rybach). Do tego też mnie czeka tranzyt Neptuna i trochę się tego obawiam. No ale na pewne rzeczy nic się nie poradzi i już.
      Bardzo mi miło, że zaglądasz i pozdrawiam

  2. jestem przed tranzytem neptuna do domu V i nie wiem co on moze przyniesc ,obawiam sie ze moze to byc “neptuniczne”sklonnosci mojego dziecka lub niejasnoscco do dzieci lub moze rozplyniecie sie tego domu,prosze czy moglby mi ktos przyblizyc na wlasnym przyka;ldzie lub opowiedziec mi o tym tranzycie cokolwiek bede wielce wdzieczna.dziekuje.

    1. Równie dobrze może Neptun przynieść wenę artystyczną, albo ten tranzyt w ogóle nie będzie odczuwalny. Neptun przez 5 dom może to być uwrażliwienie, muzyka. 5 dom to dzieci, romanse, rozrywki, sport, może się pani zapisać na kurs tańca, fotografii albo zajęcia plastyczne, albo dziecko odkryje w sobie jakieś zdolności. To może być naprawdę bardzo różnie. Dużo zależy od środowiska i wychowania.

  3. dziekuje admin za odpowiedz z lutego.
    mam jeszcze jedno pytanie,gdybys byl w stanie odpowiedziec to z gory wielkie dzieki !
    mąż ma słońce i merkur w rybach w domu 11 ale nie rzadzi tym domem neptun tylko uran.neptun natalnie stoi w ósmym , a ósmym domem rzadzi wenus ,a wenus stoi mu w domu dwunastym.dwunasty dom ma w baranie.natalnie neptun tworzy aspekty do merkurego isaturna w kwadracie a do wenus w trygonie.moje pytanie brzmi; co neptun moze przyniesc w jego zyciu ? kiedy bedzie w konjunkcji do slonca?
    ps. zanim dojdzie do slonca do 10 stopnia w rybach to na piatym stopniu utworzy konjunkcje do jego planet w opozycji ;mars ksiezyc i jowisz
    jesli nie problem to prosze o szybka analize.
    dziki jeszcze raz
    pozdrawiam

    1. Słońcem rządzi Neptun, który jest pod wpływem 12 domowej Wenus (też wpływy Neptuna). 8 dom to spadki, zasoby innych ludzi, kredyty, dziedzictwa, seks, okultyzm. Stawiam na spadki, może być kłopotliwy spadek. Planeta tranzytująca niesie energie domu, w którym przebywa natalnie i wydarzenia zazwyczaj realizują się na płaszczyźnie domu, przez który planeta owa tranzytuje. Czyli będzie niosła energie 8 domu (pieniądze innych albo np. seks) i będzie się to działo poprzez znajomych i towarzystwa (11 dom). Neptun generalnie rozmywa, rozpuszcza, przynosi niepewność albo inspirację, umuzykalnienie, uwrażliwienie. Słońce i Mars to są męskie energie i ten Neptun może przynieść osłabienie zdrowotne, w tranzycie do Marsa niepewność w działaniu, opozycja do Księżyca może być jakaś dziwna sytuacja związana z panią (Księżyc żona albo matką). Matka może mieć np. gorsze zdrowie, a może też być po prostu okres niepewności, skołowania, zamieszania. Neptun na Słońcu natomiast może przynieść zmianę tożsamości (Słońce), silne uduchowienie (nawet odlot) albo zupełne pobłądzenie w życiu, bycie ofiarą albo też potrzebę poświęcenia się dla innych. Mogą też być sprawy związane z dziedziczeniem (bo Neptun w 8 domu urodzeniowo). Neptun to sztuka i muzyka w szczególności więc jeśli mąż muzykuje, to może mieć wyjątkową wenę. Neptun też wysubtelnia, ale czyni podatnymi na wpływy innych, więc należy uważać, żeby nie wpaść w złe towarzystwo (11 dom). Może też spowodować osamotnienie i izolację, potrzebę medytacji i zagłębienia się w sobie.
      Pozdrawiam

  4. dziekuje za wypowiedz powyzej!
    a jesli do tranzytu neptuna w konjunkcji do słonca(w domu jedenastym) ,mąż bedzie przezywal uran opozyjcja pluto w domu piatym oraz uran konjunkcja wenus w domu dwunastym czy to moze przyciagnac jakis kryzys miedzy nami? uran rzadzi mu domem 11.planujemy zmienic miejsce zamieszkania z europejskiego na ameryke pół. czy to wtedy tranzyty maja ta sama wartos dzialania?

  5. ps.w ostatnim członie zdania chodzi mi o to ze podaczas tych tranzytow mozemy mieszkac na innym kontynencie.trzymam kciuki za nas!mam nadzieje ze nam sie uda bo głównie ja pragne tego a mąż sie zgadza.wykorzystam tranzyt plutona ktory jest w opozycji do mojego domu dziewiatego(rzadzi mi ksiazyc i stoi tam ksiezyc),moj mąż ma wlasnie niebawem konjunkcje plutona z domem dziewiatym(konczy przerwane studia:)
    moze jak chcialby ktos nasz horoskop przejzec i podeslac swoje opinie to prosze ;
    ja ;19.10.1981 godzina 7;10=poznań,maz 1.03.1980 godz.9;10 poznan

  6. Witam:)

    Przechodzę jeszcze końcówkę tranzytu neptuna do jowisza, neptun jest u mnie silny bo znajduje się w I domu w Strzelcu i ma sporo aspektów z innymi planetami.
    Niebawem tranzytujący Neptun utworzy kwadrat do natalnej 6 domowej wenus..

    Teraz pytanie jak może się zamanifestować w moim życiu?
    Urodzeniowo wenus tworzy jedynie kwadrat do Jowisza i półtorakwadraturę z Plutonem.
    W rybach mam merkurego jestem słonecznym Baranem z ASC w Strzelcu.

    1. Neptun w tranzytach do Wenus może przynieść złudzenia w miłości, idealizowanie drugiej osoby, natchnienie artystycznie, skłonności do nałogów, miłość do kogoś uzależnionego, uduchowienie, ponieważ to kwadratura, to może byc ogólnie “dziwnie” jeśli chodzi o związki z innymi. Podaję kilka przykładów, oczywiście możliwości jest więcej.

  7. Dziękuję za odp.
    Czyli znów nastroje neptunowe ale może bardziej wsiąknę w kwestie artystyczne to byłoby wskazane.
    “Dziwnie”- hm… nie bardzo wiem jak to ugryźć chyba że chodzi tu ogólnie o aurę osób, znajomych ich zachowania.

  8. proszę o pomoc w interpretacji:
    urodzeniowy uran 2 st.sag- 6 dom, nept, 24 st. sag- 6 dom, podobnie mars, mc 2 stopień ryb – wkrótce neptun wejdzie do 10 domu, a uran do 11- czy jest to korzystny okres dla zmiany pracy z “bezpiecznej” na “kreatywną” czy raczej warto pozostać przy tym co znane, niesatysfakcjonujące lecz pewne. Saturn jest teraz w koniukcji do urodzeniowego jowisza w skorpionie w 5 domu. ( 05.10.1982, 16e55, 52n25 21:15)

    1. Witam,
      pokazał mi się bardzo silny 5 dom i (aż 5 planet w Wadze) i silny znak strzelca oraz 6 i 7 dom. Pani Słońce odbiera w tej chwili nieharmonijne tranzyty Plutona (kwadrat) i Urana (opozycja). Zwiastuje to tranzsofmację pani osoby i ogromne zmiany. Jednak nie obejdzie się bez problemów (to sa tranzyty nieharmonijne).
      Pani ma ogromną potrzebę twórczej ekspresji – ten silny 5 dom i Waga pewnie dają zdolnosci artystyczne. Tranzytujący Jowisz jest na ascendencie i robi teraz trygon do Wenus i Merkurego. Taki tranzyt to rozwój osobisty. Neptun po MC może sugerować złudzenia co do kariery, rozwoju i ambicji. Radzę kierować się rozsądkiem w wyborze pracy, bo w Polsce szaleje teraz bezrobocie i jeśli Pani zrezygnuje z tego, co Pami ma, może Pani zostać jedynie z marzeniami i tak na prawdę niczym. Jeśli Pani może, to prosze robić swoje ale po godzinach i ewentualnie odejść jak już Pani będzie miała kontrakt w ręku z druga firmą. Saturn w 6 domu tranzytujący sugeruje cieżką pracę (6 dom to praca i zdrowie). Proszę uważać na zdrowie (Saturn wyciąga jakieś zadawnione choroby na światło dzienne).

  9. Faktycznie po okresie stabilizacji, zaczęły następować ogromne zmiany we mnie, na co nakłada się dosłownie natłok bodźców z zewnątrz i dziwnych zbiegów okoliczności, przez co mam trochę mętlik w głowie. Cieszę się z nich, bo pod wpływem Uranicznej energii zawsze czuję, że żyję. Wiem jednak, że muszę uważać na Neptuna, by poprzez złe rozeznanie nie zniszczyć czegoś wartościowego. Postaram się zatem przyjąc strategię ostrożnego działania, tak żeby samemu nie stwarzać sobie problemów. Mam wrażenie, że faktycznie jestem w okresie wielkiej transformacji i różne wydarzenia i tak się zadzieją, nie będę więc dolewać oliwy do ognia. Postaram się działać w miarę racjonalnie, jeszcze raz dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam 🙂

  10. Pracuję z kosmetykami tzw. jest to praca na nie pełny etat( dodatkowa na razie nie tak poważnie traktowana ze sprzedażą bezpośrednią połączona), i czy ta ta kwadratura Neptun do natalnej wenus 6 domowej może mieć wpływ na sprawy zawodowe? Czy to oznacza: pomyłki, niejasności a może ciut przeciwnie z racji że to branża wenusowa..?

    1. Jakby to był trygon albo sekstyl to może pomóc. Kwadratura to przeważnie jakiś zgrzyt jest, ale też może być coś ciekawego w tych sprawach. Nie będę się wypowiadać na podstawie jednego aspektu, bo trzeba sprawdzić cały horoskop. Pozdrawiam

  11. Moja urodzeniowa wenus odbiera kwadraturę od Jowisza i półtora-kwadraturę od Plutona, nie ma aspektu natalnego między wenus a neptunem.
    Domyślam się że cały horoskop jest istotny, dodam że podczas tranzytu Pluton opozycja do wenus który miałam dawno temu jak najbardziej był odczuwalny.

    Na ogół kwadratury niosą ze sobą problemy a mając Neptuna w I domu (niedaleko ASC urodzeniowo), trzeba się liczyć z jego działaniem. Na szczęście tylko tą wenus zaczyna aspektować w tranzycie ale..jak wiadomo są to długotrwałe tranzyty.

    Również pozdrawiam:)

  12. Pani Agnieszko, mam tylko nadzieję że ta kwadratura nie spełni się tak:
    ” W pracy poznasz interesującego mężczyznę i nawiążesz romans”.

    1. Witam, jak Pani będzie miała okazję, ohotę i możliwość, to może i Pani nawiąże, ale nie ma co się przejmować na zapas tymi tranzytami.
      Pozdrawiam,
      Agnieszka

  13. u mnie taki tranzyt:
    – kwadrat neptuna do urana i jowisza w strzelcu w domu 7
    przyniosl … zapisanie sie na sprzedaz bezposrednia perfum i kosmetykow. pomyslalam ze nie wiadomo jakie pieniadze z tego wynikna a teraz musze sie gimnastykowac zeby miec z tego jakis grosz. fakt ze mam dla siebie perfumy prawie za darmo.

    (17.09.1983 parma 44N48 10E20 relokacyjny)

  14. czy pluto w domu trzecim to podroze czy raczej samorozwoj? ja mam pluto w 3domu
    czy pluto w domu 9 zawsze przynosi daleka podroz? moj mąż na pluto w 9 domu
    prosze o odp
    dziekuje

  15. a wiec podziele sie swoimi doswiadczeniami na temat przezytych tranzytow neptuna .
    przed 30 ur przechodzilam sekstyl neptuna do planet w wadze (slonce merkur,jowisz,pluto) ogolnie sekstyl byl korzystny tylko wtedy pamietam sluzylam rada dla osoby ktora bardzo cierpiala psychicznie (kompleksy +bledy zyciowe) . owe rady ktore byly dosc dobre i wskazane dla tej mi bliskiej wtedy osoby nie wyszly mi na dobre.
    na rowno 30 ur dostalam neptun opozycja moj mars i to byl ciezki okres.moj ur mars mam w 10 domu wiec przynoslo mi to zwolnienie z dlugoletniej pracy a potem to juz nie moglam znalezc pracy na dluzej niz na pare miesiecy. postanowilam wykorzystac tranzyt na krztalcenie sie w zawodzie fryzjera( za namowa mojej serdecznej przyjaciolki ) .
    potem jeszcze mialam na dodatek przejscie saturna i moge tylko sie cieszyc dzisiaj z tego ze oba tranyty wyszly mi na dobre.

  16. Do nuvvo

    Sprawdziłam u mnie zajęcie się kosmetykami było na ścisłej opozycji neptuna jeszcze będącego w 2 domu tranzytującego opozycją Jowisza w 00*12 aspekt aplikacyjny w znaku panny 8 domu.
    Nadal się tym zajmuję pod koniec września będą 2 lata owszem nie ma z tego wielkiego zarobku ale czasem wpadnie coś grosza jednak lubię to robić.

  17. neptun opozycja mars,ksiezyc,jowisz taki tranzyt przeszedl niedawno i stwierdzamze nie dalo mojemu mezowi nic korzystnego.
    otoz:
    odnosnie marsa:jego dzialanie bylo prawie zadne.on w niczym nie widzial sensu zmian czy nawet ochoty na dzialanie,a mielismy plany na wielka przeprowadzke za morze.
    odnosnie ksiezyc:ja jako jego zona zaczelam powatpiewac w to czy on nadaje sie na ojca i glowe rodziny i do dzis nie odwazlyam sie na dzieci z moim mezem.
    a co do jowisza: 7 dom obejmuje strzelca,chcialam rozwodu,tzrymalo mnie to 2lata.
    jego tranzyty odbily sie nie tylko na nim,ale takze i na mnie.
    bylo ciezko.jest lepiej.w tym momencie czekamy na ego neptyn konjunkcja slonce.
    dzis neptun jest na 9stopniu w rybach ,ajego slonce stoi na 10;54,wiec juz razi soba neptuniczna energia.tyle co widze teraz to maz bardzo pragnie grania na perkusji,chodzi czesciej na koncerty.
    ja osobiscie chcialabym zeby zmienil prace,ale boje sie zeby nie zamienil siekierki na kijek.

  18. Mi od kiedy wszedł Neptun do 6. domu zaczęłam bardzo chorować. Właściwie wszystko mi dokucza, ale do lekarzy nie chodzę. Czekam na unicestwienie i śmierć.

  19. Mi neptun tranzytował od 2007 roku do konca 2009 w opozycji do słonca, na początku miałem pierwszy raz styczność z narkotykami, pare miesięcy później zacząłem się wycofywac ze społeczeństwa z powodu paranoii i ucieczka od rzeczywistości i w gry komputerowe. ” Teraz to ma jasność” w 2009 roku zaczeła sie deprecha, szpital i diagnoza zaburzenia osobowości … Najgorszy tranzyt jaki miałem w życiu czułem sie wiecznie słabo pogrążony w swoich marzeniach i fantazjach….
    Żadnej twórczości nie było jedynie zainteresowania chińską sztuką walki Tai -chi

  20. Mi neptun tranzytował od 2007 roku do konca 2009 w opozycji do słonca, na początku miałem pierwszy raz styczność z narkotykami, pare miesięcy później zacząłem się wycofywac ze społeczeństwa z powodu paranoii i ucieczka od rzeczywistości i w gry komputerowe. ” Teraz to ma jasność” w 2009 roku zaczeła sie deprecha, szpital i diagnoza zaburzenia osobowości … Najgorszy tranzyt jaki miałem w życiu czułem sie wiecznie słabo pogrążony w swoich marzeniach i fantazjach….
    Żadnej twórczości nie było jedynie zainteresowania chińską sztuką walki Tai -chi

  21. Witam
    Od dwóch lat Neptun przechodzi nad moim urodzeniowym D VIII na dzień dobry utworzył aspekt kwadratu do urodzeniowej Wenus (dysp D X i przebywającej w D X) – zaczęły się problemy z podjęciem pracy. Straciłem ją, by po kilku próbach ponownego jej podjęcia nic z tego nie wyszło. Wiele już prawie zakończonych rozmów (w jednym przypadku podpisany kontrakt na pracę za granicą – zresztą za niezłe pieniądze – wycofałem się w ostatniej chwili ,wewnętrzna obawa że coś będzie nie tak ) na temat podjęcia pracy z których nic nie wynikło i to już od 2015r. Za to intuicja do pozazdroszczenia ,no i do tego hazard – w 2016r tylko na podstawie przeczucia wygrałem kilka znaczących kwot grając w zakładach bukmacherskich. I nie wiem skąd się u mnie to wzięło od tak nagle. To znaczy chyba wiem Jednocześnie z tranzytem kwadratury Neptuna do Wenus (jest ona równocześnie dysp Punktu Fortuny) istnieje aspekt trygonu tranzytu Jowisza (dysp D V – Hazard) do tejże Wenus. Z jednej strony brak stałej pracy i obawa o stałość dochodów (moja obowiązkowość którą wszyscy podziwiali przez lata punktualność i chęć do pracy poszła w zapomnienie nic z tego nie zostało – a nawet brak sił witalnych by do tego wrócić jak by mi ktoś baterię wyjął z wnętrza) z drugiej przeczucia i chęć gry hazardowej – a tu w perspektywie jeszcze 3lata tego tranzytu. Co ciekawe gdy Uran dokładnie tak samo był w tranzycie z urodzeniową Wenus (dodatkowo w recepcji z Neptunem – a jest on u mnie dysp D VIII) gdy tylko tranzytowa Wenus weszła w asp. koniunkcji z tranzytowym Uranem (co zachodziło na szczycie D VIII) miałem poważny wypadek podczas powrotu do Polski z Holandii – na szczęście bez konsekwencji zdrowotnych – Niemiecka policjantka powiedziała – “macie tam u siebie takie święte miejsce w Częstochowie niech Pan tam pojedzie i się pomodli bo to co zostało z waszego samochodu wskazuje na to że powinniście zginąć”. Od tej pory bardzo uważnie śledzę tranzyty mojego horoskopu. Jednak Neptun tak niepostrzeżenie zadziałał że obecnie czuję się jak w pułapce i nie za bardzo widzę jak z niej wyjść.

  22. przeszlam tranzyt neptun kwadrat wenus to dalo mi zauroczenie+zadluzenie sie w osobie uzaleznionej od alkoholu.
    w tym samym czasie maz mial neptuna konjunkcia slonce plus uran konjunkcia wenus i saturn kwadrat ksiezyc mo i to u niego wygladalo tak ze ja chcialam rozwodu.
    co bylo tez szokujace dla mnie,ze osoba ” trzecia ” tez miala uran konjunkcia wenus.
    zauwazylam ze przez tranzyt neptuna maz czesciej siega po alkohol i nie sa to niewinne ilosci.niestety.
    moj neptun byl tak silny ze strasznie idealizowalam nowo poznana osobe i nie widzialam tego zlego co po tranzycie strasznie w oczy ukulo. ciesze sie jednak tym ze w tym samym czasie mialam trazyt saturna do wenus i jakos udalo mi sie przezyc to wszystko bez wiekszego szfanku,chociaz musze powiedziec ze zatrzeslo sie w moim zyciu uczuciowym,ale negatywnie.

  23. adel
    3 October, 2012 at 17 h 09 min
    moj mąż to zodiakalne ryby,za pare lat bedzie mial konjunkcje do słonca a potem do merkurego. co moze przynies tranzyt jezeli neptun rezyduje u niego w domu osmym a w domu dwunastym stoi wenus? A przy opozycji neptuna do marsa i jednym czasie do jowisza i ksiezyca taki tranzyt co przynosi? Ksiezyc rzadzi domem 4,a jowisz ósmym,mars rzadzi domem dwunastym.

    moj maz na tym tranzycie stracil matke.matka zostawila po sobie dlugi. jego ojciec bardzo podupadl na zdrowiu,stal sie niepelnosprawny,stracil noge przez cukrzyce.
    ze mna tez w tym samym czasie mial problemy,chcialam sie nim rozstac.do rozstania nie doszlo.

    1. Musiałabym widzieć horoskop, tak to teoretyzowanie. Neptun generalnie to jest osłabienie sił witalnych zwłaszcza u faceta po Słońcu natalnym, skoro wcześniejsze tranzyty Neptuna przyniosły mu straty zdrowotne, to myślę, że podobnie będzie i tym razem. Planety niosą energie swojego natalnego położenia, więc pewnie ten tranzyt będzie u niego podobny, należy uważać żeby się nie rozpić. Na Neptunie ciągnie do alkoholu.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Top