Hugh Hefner – uranowo-imprezowo
Dziewczyny, imprezy, limuzyny, high life. Uran w VII domu – niekonwencjonalne podejście do małżeństwa, potrzeba wolności w związku, burzenie powszechnie przyjętych norm w związkach. Uran w VII domu to szybko wybuchające namiętności i miłości (jak piorun strzelił),równie szybko się kończące. Chyba, że mamy do czynienia z parą naukowców -wtedy taki Uran może dawać zaabsorbowanie wspólnymi odkryciami :P. Ale mamy do czynienia z wydawcą, swego czasu bardzo skandalizującego “Playboya” – dziś już nikogo nie szokuje, co więcej magazyn wylansował pewien ideał kobiecego piękna – niezbyt oryginalny to ideał, ale na atawistyczną część mózgu brzydszej części ludzkości działa bezbłędnie.
Uran u Hefnera włada też V domem (wierzchołek w Wodniku) – powiązanie Wodnika z V domem daje często niekonwencjonalne hobby albo nietypowe podejście do romansów. A w V domu Mars (energia, w tym seksualna) w koniunkcji z Jowiszem (duuuużo). Niespożyta wręcz energia i zainteresowania romansami oczywiście. To też zapędy artystyczne.
Księżyc w Rybach – duża wrażliwość i doskonałe wyczuwanie nastrojów otoczenia. I świetne wyczucie kobiecej psychiki. Jeżeli mężczyzna ma Księżyc w Rybach to, co tu dużo gadać, ma nad kobieta przewagę, szóstym zmysłem wyczuje czego ona pragnie i “trafiona – zatopiona”. Szczwanemu lisowi ciągle się ta sztuczka udaje…choć już to nie to co kiedyś.
Hefner ma w Rybach nie tylko Księżyc, ale też Wenus i descendent. Ta Wenus w Rybach to pragnienie nierealnej nimfy, ale z lekkim pazurem, bo w trygonie do Plutona – więc kobieta jednocześnie wyidealizowana, ale i wzywająca. Jednym słowem króliczek “Playboya”.
Słońce w Baranie to wojowniczy charakter, pragnienie bycia pionierem i duża asertywność i siła przebicia. Jego Słońce co prawda przypada na VII sektor, ale dzieli je tylko jeden stopień od przejścia do 8 domu, czyli domu seksu, pieniędzy innych ludzi i dziedzictwa.
Merkury w Baranie daje wielką aktywność umysłową, a często niecierpliwość i wyrażanie swego zdania bez względu na opinię otoczenia – zwłaszcza, że Merkury jest w 6-stopniowej odległości od Urana. Merkury w napięciowym aspekcie z Plutonem – bezkompromisowość wyrażania swoich myśli. To, co mówi Merkury z Plutonem, bywa dla otoczenia irytujące, nie da się wobec wypowiedzi takiej osoby przejść obojętnie, Pluton ma moc poruszania tego, co najgłębiej ukryte, być może tego, co chcielibyśmy by zostało w podziemiach nieświadomości. To kontrowersje, ale i wpływ na masy.
Neptun w aspekcie do Marsa (opozycja) to imprezowość, odloty, szukanie nie wiadomo jakich przeżyć w seksie. To też twórcza wyobraźnia i charyzma.
Pluton w X domu, to albo ogromna kariera albo zupełny jej brak, To są osoby poważane i szanowane (w każdym razie na pewno zauważane), nie znoszące sprzeciwu i same owładnięte obsesją stania się wpływowymi i mającymi władzę.
MC w Bliźniętach pokazuje dążenie do osiągnięcia pozycji społecznej poprzez komunikację, prasę, media. Jak najbardziej wydawca.
“Moje życie jest otwartą księgą. Z ilustracjami.” Tak o sobie powiedział Hefner. Niech będzie księga z ilustracjami. Ale niekoniecznie otwarta – za dużo Neptuna (kreowanie, ale czasem też niezła ściema :P) w aspektach do planet osobistych i jako władcy ważnych punktów horoskopu.
Fajny tekst 🙂 A ten Pan żyje jeszcze? Bo teraz miałby (ma?) domknięcie cyklu urana, czyli – jak określił to pewien znany astrolog – hulaj dusza, piekła nie ma 🙂
Niezawodne źródło, jakim jest wikipedia twierdzi, że żyje (to jeszcze nic, ale to, że on jeszcze może, to dopiero jest). Podpiera się na króliczkach zapewne :P.
eee przy takich króliczkach jakie wokół niego się kręcą, każdy facet robi się wyprostowany, ops…. więc to podpieranie zdecydowanie dla przyjemności a nie z potrzeby.